Karp z pieca z pieczarkami
Chociaż tradycja serwowania karpia we Wigilię w Polsce sięga raptem kilkudziesięciu lat wstecz i kojarzy się z chudymi latami PRL-u, ryba ta do dziś niepodzielnie króluje wśród potraw przygotowywanych na ten specjalny wieczór. Niektórzy za nią nie przepadają, inni potrafią ją jeść w święta kilogramami. Ja zdecydowanie należę do gorących zwolenników karpia. Na mój stół trafia on w wersji pieczonej, w towarzystwie pieczarek. Przygotowany wcześniej, a następnie podawany prosto z pieca, kusi aromatem grzybów i dosłownie rozpływa się w ustach. Przepis na karpia z pieca polecam nie tylko na wigilijną wieczerzę, ale również jako inspirację w karnawale!
Składniki:
- 1 -1,2 kg płatów karpia
- 0,5 kg małych pieczarek
- sól, pieprz do smaku
- olej rzepakowy do smażenia
- 2 łyżki masła lub masła klarowanego
- mąka do obtoczenia ryby.
Sposób wykonania:
Rybę umyj, osusz, podziel na porcje i przypraw solą oraz pieprzem, a następnie odstaw ją na około 30 minut.
Filety obtocz w mące i usmaż na patelni.
W międzyczasie podduś pieczarki na masełku. Jeśli są małe, możesz je dusić w całości, jeśli jednak większe, podziel je na połówki i przypraw solą oraz pieprzem.
Przygotuj szło żaroodporne, wysmaruj jego dno oliwą, a następnie ułóż rybę warstwami na przemian z pieczarką tak, aby grzyby znalazły się na wierzchu.
Potrawę możesz przygotować rano i zapiec pół godziny w piekarniku 180°C , tuż przed kolacją wigilijną.
Smacznego!